Apetyczne kanapki podawane najczęściej na ciepło z wołowiną zawojowały świat i kojarzą nam się często przede wszystkim z niezbyt korzystnymi dla zdrowia ofertami popularnych fast foodów. Jednak takie podejście do hamburgerów może okazać się dla nich zupełnie niesprawiedliwe. Warto pamiętać, że danie to, podobnie jak wiele innych może być przygotowywane z różnorodnych składników, a także na bardzo wiele sposobów. Tak więc, czy hamburgery są, aby na pewno niezdrowe?
Chociaż niektóre potrawy są serwowane w bardzo różnorodnych restauracjach pod tą samą nazwą, oprócz wizualnych podobieństw często nie mają ze sobą wiele wspólnego. Burger oferowany przez popularny fastfood może być wypełniony mnóstwem niezdrowego tłuszczu oraz posiadać w składzie mięso wątpliwego pochodzenia. Tymczasem kanapka o tej samej nazwie proponowana w wysokiej jakości restauracji może okazać się daniem wysokowartościowym dzięki świeżym składnikom pochodzącym ze sprawdzonego źródła.
Oprócz tego, warto pamiętać, że często to nie sam hamburger jest najbardziej niekorzystną dla zdrowia częścią dania. Okazuje się, że najwięcej niezdrowych składników można znaleźć w towarzyszących serwowanym kanapkom dodatkach np.: w gazowanych napojach, frytkach smażonych na nieświeżym tłuszczu, a także wysokokalorycznych sosach, które mają w składzie cukier. Inną pułapką, w jaką łatwo można wpaść będąc oszołomionym wachlarzem możliwości w fast foodzie są możliwości powiększania kanapek lub uzupełnianie ich o podwójne porcje sera i mięsa. Zwykle są to wielkości znacznie przekraczające nasze zapotrzebowanie.
Hamburgery wykonane ze świadomością zasad zdrowego żywienia mają szanse stać się zdrowym posiłkiem. Przykładowo, kotlet umieszczony w kanapce powinien być wykonany z najwyższej jakości mięsa lub w wersji wegetariańskiej ze świeżych składników pochodzących od sprawdzonych dostawców. Może być także usmażony na beztłuszczowej patelni lub upieczony w piekarniku (to rozwiązanie szczególnie często sprawdza się w przypadku wegańskich zamienników). W ten sposób bez problemu można pozbyć się nadmiaru tłuszczu z potrawy.
Innym sposobem na „uzdrowienie” hamburgera jest także wypełnienie go dużą ilością różnorodnych warzyw i kiełek. Jako podstawa takiej kanapki świetnie sprawdzi się popularna sałata, pomidor, cebula, papryka, ogórki, lecz także awokado, grillowane szparagi czy mus z dyni. Ciekawym przełamaniem smaku okazują się także owoce takie jak żurawina czy gruszka. Jak to mówią, „diabeł tkwi w szczegółach” dlatego warto uważniej przyjrzeć się także używanym do burgerów sosom. W wielu z nich kryją się niepotrzebne konserwanty czy cukier, a bez problemu można uzyskać podobny efekt smakowy używając zdrowych składników. Z tego powodu, chcąc skosztować hamburgerów bez lęku o konsekwencje zdrowotne warto wykonywać je własnoręcznie w domu, gdzie mamy pełną kontrolę nad używanymi składnikami lub odwiedzać sprawdzone restauracje oferujące wysoką jakość podawanych dań.